Jeden przedmiot - wiele technik...
"Złoty Tygrys" Dzień był wyczerpujący. Praca w ogrodzie dała jej w kość. Musiała zająć się tą „dżunglą” pełną zarośli, chwastów, samosiejek i Bóg raczy wiedzieć czego jeszcze. „Dobrze, że miałam pomocnika" – pomyślała i uśmiechnęła sama do siebie. Oparła nogi o mały obdrapany taborecik, gdy nagle usłyszała: „Powinnaś go odnowić” – powiedział „pomocnik”, który dopiero co wyszedł spod prysznica, owinięty ręcznikiem z wizerunkiem tygrysa. Zaśmiała się: „Może w tygrysie cętki, ha, ha?” Przypomniał się jej właśnie moment kupna ręcznika… Autor: Kala-Art Mam do zaprezentowania taborecik – ryczkę, który dostałam do udekorowania jako „pracę dyplomową” po zakończonym kursie w Poznaniu u Doroty Freitag z kreatywnie.com . Moim zadaniem było wykorzystanie jak największej ilości poznanych na kursie technik na jednym przedmiocie. A że było tego sporo, to trochę wysiłku to kosztowało. Najtrudniej na początku to wpaść na dobry pomysł. Serwetka z efektem dżungli chodził