Skrzynia na moje skarby...
Stała w kącie, stara, zakurzona, brudna i poobijana. Jednak kryła w sobie jakiś urok, który przyciągał wzrok. "Idealna skrzynia na włóczki" - pomyślała Kalina. Zimą uwielbiała szydełkować, przypominało jej to czasy ferii spędzonych
u babci, od której nauczyła się tego rękodzieła. Czas zadziałać. "Farby, pędzle w dłoń. Trzeba odnowić to cudeńko" - i zabrała się do pracy...
u babci, od której nauczyła się tego rękodzieła. Czas zadziałać. "Farby, pędzle w dłoń. Trzeba odnowić to cudeńko" - i zabrała się do pracy...
autor: Kala-Art
Metamorfoza skrzyni, która była zrobiona z myślą o dziecięcych zabawkach. No cóż, dzieci znajomych podrosły a skrzynia znalazła nowe zastosowanie właśnie u mnie. Dostałam ją w prezencie - warunek: "Musisz ją ozdobić". Kiedy już znalazłam odpowiedni wzór serwetki i wybrałam odpowiednie kolory farb Newcolours, zakasałam rękawy i wzięłam się do pracy.
Wykorzystane materiały:
1. Farby Newcolours - akryle nowej generacji, które serdecznie polecam przy renowacjach mebli. Ja wybrałam "Śnieżna Biel", "Żyzna Ziemia", "Granat Głębinowy", "Wiosenna Mgła".
2. Pędzle szczecinowe.
3. Wazelina i papier ścierny.
4. Serwetka z motywem róż i ptaszków.
5. Szablony malarskie.
6. Lakier półmat Flügger.
7. Klej do decoupage, pędzel nylonowy, papier do pieczenia i żelazko.
Najpierw zajęłam się wiekiem skrzyni. Papierem ściernym zmatowiłam i oczyściłam powierzchnię. Pomalowałam całość pędzlem szczecinowym i kolorem Żyzna Ziemia, następnie po wyschnięciu farby, narożniki i krawędzie posmarowałam wazeliną. Metodą suchego pędzla naniosłam kolejne warstwy farby, tym razem jasne kolory "Wiosenna Mgła" a na nią "Śnieżna Biel". Po wyschnięciu papierem ściernym starłam miejsca, w których wcześniej naniosłam wazelinę i odkryłam pierwszą warstwę "Żyznej Ziemi". Uzyskałam efekt przecierki, postarzania "shabby chic". W niektórych miejscach naniosłam wzór z szablonu, używając koloru "Żyzna Ziemia" i pędzla do szablonów. Nadszedł czas na motyw serwetkowy. Różyczki, listki, ptaszki, motylki wydarłam ze serwetki, ułożyłam kompozycję "na sucho" a potem przykleiłam techniką "na żelazko". Po wyschnięciu całość posmarowałam jedną warstwą kleju do decoupage - dla wyrównania kolorytu i dodatkowej ochrony serwetki. Po wyschnięciu kleju całe wieko polakierowałam 2-3 warstwami lakieru półmat Flügger. Podobnie potraktowałam boki skrzyni.
Nadszedł czas na nogi i krawędź wieka. Najpierw pomalowałam je kolorem "Żyzna Ziemia", potem metodą suchego pędzla nanosiłam "Śnieżną biel" , "Wiosenną Mgłę" i kolejne warstwy farby. Aby uzyskać niebieski kolor bardziej zbliżony do tego na motywie serwetki wymieszałam "Granat Głębinowy" ze "Śnieżna Bielą" i uzyskałam piękny, głęboki turkus. Po nałożeniu tego turkusu, nogi wydały mi się zbyt jasne i naniosłam jeszcze raz kolor "Żyzna Ziemia". Gdy skrzynia wydawała się być już skończona podkusiło mnie jeszcze dodać kilka piórek z szablonu i do tego użyłam resztek turkusu, który wcześniej sobie zmieszałam. Całość jeszcze raz polakierowałam.
Miłej Inspiracji!!!
Kala-Art
Komentarze
Prześlij komentarz