Alchemia

"Magiczna tajemnica"

Stara szafa kryła w sobie nie tylko pudełko w kształcie książki. W pożółkłym, płóciennym pokrowcu Kalina znalazła coś jeszcze -"Poradnik Alchemika". Nie była to jednak żadna księga, ale zwój kartek, starych, jakby wyrwanych, poplamionych i przepalonych. Na każdej kartce widniały dziwne znaki i symbole słońca i księżyca, fragment mapy nieba i konstelacji gwiazd. Wszystko robiło się coraz bardziej zawiłe. Kim naprawdę była ciotka? Czym się zajmowała? Czy to jej przedmioty? Co jeszcze kryło się w tym starym domku na wsi na skraju lasu...

Autorka: Kala-Art

Kilka miesięcy temu kupiłam kilka segregatorów i organizerów od "Bazy do rękodzieła mdf i drewno". Nadszedł czas aby je udekorować. Do dekoracji wybrałam papier Stamperii z serii Alchemia i nie zawiodłam się. Papier bardzo dobrej jakości, piękne kolory, wspaniały wzór.

Krok po kroku:
1. Segregator pomalowałam podkładem akrylowym. Wnętrze również. 
2. Całość pomalowałam farba akrylową w kolorze przełamanej bieli.
3. Papier ryżowy podzieliłam na kilka części i ułożyłam wstępną kompozycję na segregatorze, a następnie wszystko przykleiłam klejem do decoupage.
4. Dobrałam kilka kolorów farb, zgodnie z kolorystyką papieru.
5. Za pomocą pędzla do "tapowania" domalowałam resztę tła, mieszając różne kolory farby na folii aluminiowej. (Folia aluminiowa służyła mi jako mieszalnik.) Na końcu, resztą farby pomalowałam środek segregatora, użyłam już pędzla nylonowego.
6. W niektórych miejscach dodałam wzór z szablonu i czarnej farby akrylowej. 
7. Wszystko polakierowałam lakierem półmat. Jakieś 3 warstwy.
8. Za pomocą szablonu w romby i pasty strukturalnej dodałam trochę efektu 3d do segregatora. 
9. Po wyschnięciu pasty delikatnie zeszlifowałam motyw w romby. Całość raz polakierowałam tym samym lakierem co wcześniej.
10. Romby 3d delikatnie musnęłam woskiem Pentart w kolorze złotym i turkusowym, a krawędzie segregatora kolorem "chameleon".

Miłej Inspiracji!
Kala-Art



















 

 

 

 




Komentarze

  1. Natalia Zimniewicz11 listopada 2021 11:58

    Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kala-Art11 listopada 2021 13:24

      Dziękuję, ostatnio coś nie miałam weny do publikowania prac w decoupage, owładnęło mną szydełkowanie, ale z pewnością to jeszcze nie koniec ;-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chusta Meva - prosta chusta na szydełku

Obraz
"Moje wyzwanie" "Zrobić w życiu coś szalonego, wyjść ze strefy komfortu, rozpiąć guziki pod szyją w  ciasnej koszuli, złapać oddech i poczuć choć przez chwilę, że można osiągnąć coś więcej niż praca od 7.00 do 15.00. Ostatnio Kalinie śnił się ten sam sen. Ona w długiej letniej sukience, słomkowym kapeluszu, z chustą zarzuconą na ramiona, boso stąpająca po miękkim i mokrym piasku nad brzegiem morza. Morska bryza, kojący szum fal, ślady mewich stóp na piasku. Z dala od faxów, drukarek, komputerów, szkoleń i wciąż ponaglających emaili ze słowem "asap" w tytule.  I nagle sobie przypomniała. O kurczę, sprawozdanie ze spotkania z Frostic miało leżeć na biurku szefowej dziś rano. Oj, będzie afera... ... Dwa dni po spotkaniu z szefową Anetą Kalina pakowała zawartość biurka do kartonowego pudła. O dziwo na twarzy miała uśmiech, a w kieszeni bilet na pociag do Gdańska..." Autor: Kala - Art       Uff, odważyłam się i nagrałam dla Was film z tutorialem jak wykonać pro
Czytaj więcej

Szydełkiem po śniegu...

Obraz
"Zimowe wspomnienia"     Nareszcie spadł śnieg. Kr ajobraz zrobił się przyjemnie biały. Drzewa oszroniały i powietrze stało się jakby lżejsze, rześkie. Kalina szła leśną ścieżką wspominając czasy dzieciństwa - sanki, śnieżki i lepienie bałwana. Wieczory spędzone u babci na nauce szydełkowania i objadanie się domową krówką. Uśmiechnęła się. Lubiła spacerować po lesie, widoki były zachwycające. Doszła do rozwidlenia przy trzech brzozach. Spojrzała w lewą stronę.  Z jakiegoś powodu bała się chodzić tam sama . Ogarnął ją nagle dziwny lęk i poczuła dreszcz na plecach... W Nowym Roku 2021 prezentuję chustę Joankę.  Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.  Uwagi do schematu: Swoją chustę Joanka przerabiałam na motku 1000m, YarnArt Flowers nr 270, szydełko 3,5. Rozmiar gotowej chusty: 170 cm x 85 cm.  1. 1. Schemat ukazuje połowę chusty, po oczku środkowym przerabiamy  wg lustrzanego odbicia wzoru. 2. Powtarzamy rzędy 7-12. 3. Rząd z reliefem jest opcjonalny (chustę można
Czytaj więcej

Chusta Netia

Obraz
"Za cieniutką siecią nitek..." "Leżała w łóżku. Nie mogła spać. Było ciepłe, letnie popołudnie. Upał dawał się we znaki jak nigdy. Duże drzwi na taras były otwarte, tworząc lekki przeciąg. Tego było jej trzeba, delikatnego muśnięcia niby wiatru. Białe koronkowe firany poruszały się w rytm oddechu ciepłego powietrza, zupełnie jakby tańczyły walca na balu. A za cieniutką siecią nitek zdało się widzieć jego, jak podchodzi do niej, patrzy głęboko w oczy, zatapia się w jej spojrzeniu... Jakby nie było innego świata." Autor: Kala-Art Chyba zatęskniłam za latem... Długie zimowe wieczory sprzyjają dzierganiu. A mi zawsze marzyło się zaprojektować jakąś chustę na szydełku. I w sumie, chociaż projektów mam już trzy, to na pierwszy ogień postanowiłam, że pójdzie Netia. Dlaczego Netia? Bo wzór raczej siatkowy, nieskomplikowany, szybko się robi. Efekt - to prosta chusta przerabiana właściwie słupkami V. Wiem, wiem, Ameryki nie odkryłam, ale chociaż ułożyłam te sł
Czytaj więcej