Posty

Wyświetlam posty z etykietą decoupage

Pudełko wspomnień, księga sekretów, pamiętnik ...

Obraz
Wspomnienia ukryte w starej szafie. "Porządki. No cóż, trzeba w końcu wziąć się do roboty i uporządkować starą, dębową szafę" - wzdechnęła. Nadszarpnięta przez ząb czasu, a raczej przez "drewnojady", stara, rzeźbiona ręcznie szafa stała w sypialni, nieświadoma, że kryje w sobie tajemnice. Kalina otworzyła drzwi i zaczęła po kolei wyciągać z niej różne przedmioty: obrusy, serwety, pościele, trochę starej bielizny. "No tak, wszystko raczej do wyrzucenia." - szepnęła z grymasem na twarzy. Tkaniny nie przetrwały próby czasu i właściwie darły się w rękach. "Ale zaraz, a co to za zawiniątko?" - pomyślała, wyciągając coś z głębin najwyższej półki. Kalina odwinęła delikatnie tajemnicze znalezisko. "Coś jakby książka, ale drewniana?" - pomyślała. Dokładnie zaczęła się przyglądać wydobytemu przedmiotowi. Było to pudełko w kształcie książki, pięknie zdobione, z reliefami, trochę już obdarte i z plamami, zapewne było czymś zalane. "Ciekaw...

Skrzynia na moje skarby...

Obraz
Stała w kącie, stara, zakurzona, brudna i poobijana. Jednak kryła w sobie jakiś urok, który przyciągał wzrok. "Idealna skrzynia na włóczki" - pomyślała Kalina. Zimą uwielbiała szydełkować, przypominało jej to czasy ferii spędzonych u babci, od której nauczyła się tego rękodzieła. Czas zadziałać. "Farby, pędzle w dłoń. Trzeba odnowić to cudeńko" - i zabrała się do pracy... autor: Kala-Art Metamorfoza skrzyni, która była zrobiona z myślą o dziecięcych zabawkach. No cóż, dzieci znajomych podrosły a skrzynia znalazła nowe zastosowanie właśnie u mnie. Dostałam ją w prezencie - warunek: "Musisz ją ozdobić". Kiedy już znalazłam odpowiedni wzór serwetki i wybrałam odpowiednie kolory farb Newcolours , zakasałam rękawy i wzięłam się do pracy. Wykorzystane materiały: 1. Farby Newcolours - akryle nowej generacji, które serdecznie polecam przy renowacjach mebli. Ja wybrałam "Śnieżna Biel", "Żyzna Ziemia", "Granat Głębinowy...

Jeden przedmiot - wiele technik...

Obraz
"Złoty Tygrys" Dzień był  wyczerpujący. Praca w ogrodzie dała jej w kość. Musiała zająć się tą „dżunglą” pełną zarośli, chwastów, samosiejek i Bóg raczy wiedzieć czego jeszcze. „Dobrze, że miałam pomocnika" – pomyślała i uśmiechnęła sama do siebie. Oparła nogi o mały obdrapany taborecik, gdy nagle usłyszała: „Powinnaś go odnowić” – powiedział „pomocnik”, który dopiero co wyszedł spod prysznica, owinięty ręcznikiem z wizerunkiem tygrysa.  Zaśmiała się: „Może w tygrysie cętki, ha, ha?” Przypomniał się jej właśnie moment kupna ręcznika… Autor: Kala-Art Mam do zaprezentowania taborecik – ryczkę, który dostałam do udekorowania jako „pracę dyplomową” po zakończonym kursie w Poznaniu u Doroty Freitag z kreatywnie.com .  Moim zadaniem było wykorzystanie jak największej ilości poznanych na kursie technik na jednym przedmiocie. A że było tego sporo, to trochę wysiłku to kosztowało.  Najtrudniej na początku to wpaść na dobry pomysł. Serwetka z efektem dżungli cho...