Kala - Art Koronki i Róże

Deszcz w maju... Maj był deszczowy tego roku. Kalina siedziała przy kuchennym stole wpatrując się pustym wzrokiem w okno wychodzące na ogród. Pękate kiście bzu ciężko zwisały na gałęziach, a krople deszczu kapały z liścia na liść. Zamyśliła się - "Czy to dobry moment? Dlaczego mnie to nie cieszy? Dlaczego akurat teraz?" Wybuchła płaczem z bezradności. Nie umiała znaleźć odpowiedzi na żadne z tych pytań. Łzy rozmazały jej makijaż, więc sięgnęła po chusteczkę do starego pudełka. Autor: Kala-Art Poprzednia wersja Po dłuższej przerwie chciałam zaprezentować metamorfozę starego chustecznika z początków mojej "zabawy" z decoupage. Chustecznik był w kolorze pastelowej zieleni z motywem wieży Eifla. Nie był udany, gdyż wtedy nie miałam odpowiednich mediów i narzędzi aby stworzyć coś wyjątkowego. Jednak wychodzę z założenia, że każdy się kiedyś uczył i popełniał błędy. Dzięki temu nabywamy doświadczenia. Do wykonania nowego chutecznika potrzebowałam: p...

"Za drewnianą furtką..." "Do ogrodu prowadziła stara, drewniana furtka z mocnymi, żeliwnymi okuciami. Po jej otwarciu wkroczyła jakby w inny wymiar. Najpierw przeszła pod pergolą pełną wiszących angielskich róż. Sam ich zapach wprowadzał już w błogi nastrój. Dalej, po obu stronach ścieżki witały ją delikatnie szumiące brzozy i wierzby płaczące. Zza drzew przebijały się niezwykłe kolory pelargonii, hortensji, nagietków, irysów i cynii. Feria barw i zapachów, śpiew gniazdujących ptaków wywoływały zawsze uśmiech na jej twarzy. Jednak to na końcu ścieżki było to miejsce, które kochała najbardziej. Sędziwy, rozłożysty dąb, a pod jego koroną mała biała altana, spowita pnączami herbacianych róż. Idealne miejsce na odpoczynek, marzenia i  wspomnienia..." Autor: Kala-Art Deska wiązu przeszła metamorfozę.  Krok po kroku: 1. Surową i suchą deskę wiązu pokryłam białym gesso. 2. Pomalowałam farba mineralną Fleur Magnolia. 3. Przykleiłam papier ryżowy od Stamp...

"Cafe Paris" Wróciła drogą przez las. Szła pieszo ze stacji kolejowej oddalonej od leśniczówki jakieś cztery kilometry. Tego jesiennego dnia deszcz siąpił nieprzerwanie, a na dodatek jeszcze on... wrrr. Była wściekła, że nie przyjechał, że niepotrzebnie czekała, że znów naiwnie uwierzyła w kolejne obietnice. "Paryż, ten wredny Paryż, znów przegrałam z tym przeklętym miastem" - krzyczały myśli w jej głowie.  Zrzuciła z siebie mokre ubrania i wzięła prysznic. Ciepła woda ukoiła nerwy, zamarzyła o gorącej, aromatycznej kawie. Nastawiła wodę i sięgnęła po stary kafejnik. Nagle ktoś zastukał w szybę kuchennego okna. autor: Kala-Art Zgodnie z Waszym życzeniem kafejnik przeszedł metamorfozę "po francusku".  Do tej renowacji potrzebowałam: 1. jeden stary pordzewiały kafejnik; 2. papier ścierny i wodę; 3. podkład antykorozyjny szary; 4. podkład primer Pentart; 5. farby akrylowe w kolorze antycznej bieli; 6. medium do spękań jednos...

"Ogród Różany" Letni poranek przywitał ją śpiewem ptaków i zapachem kwiatów.  Weszła do ogrodu pełnego róż chylących pąki na jej przywitanie. Motyle przeglądały się w kroplach rosy jak w lustrach. Chwyciła w rękę starą kankę… Autor: Kala-Art. Podczas porządków na strychu u cioci znalazłam kilka ciekawych eksponatów czekających na nowe życie. Dziś prezentuję renowację kanki na mleko z serwetkowym motywem kolorowych róż. 1.    Kankę szlifowałam na mokro papierem ściernym. W ten sposób pozbyłam się rdzy. Umyłam i wysuszyłam. 2.    Wewnątrz i na zewnątrz spryskałam primerem antykorozyjnym w sprayu. 2 warstwy do pokrycia równomiernym kolorem. 3.     Nie było to konieczne, ale nałożyłam jeszcze biały primer z Pentart. 4.    Za pomocą pędzla gąbkowego i techniki tapowania pokryłam kankę farbą akrylową w kolorze antycznej bieli i lekkiej antycznej bieli (farby DecoArt Antique White oraz Light Antique...